Filtr na monitor


Wyposażenie domu
W czasach kiedy monitory miały "dupę" jak Kim Kardashian, często mogliśmy się spotkać z nakładkami/filtrami, które miały chronić nasz wzrok. Prawda okazała się jednak z goła odmienna.

Zazwyczaj w urzędach, portierniach czy kiepskich firmach mogliśmy się spotkać z filtrem, który nałożony był na monitor. Krążyły legendy, że taka nakładka chroni nasze oczy przed złym promieniowaniem, jednak jak się później okazało, jedyne co chroniła to monitor i to przed kurzem.

Filtr zmniejszyć miał moc światła, przez co nie musieliśmy mrużyć oczu, jednak jak się okazało, taka nakładka nie zmniejszała promieniowania, a brak mrużenia oczu przez użytkowników powodował, że docierała do nas pełna gama promieni, które niszczyły nerw wzrokowy doprowadzając do utraty lub pogorszenia wzroku.

Często nieświadomi rodzice, zmuszali swoje pociechy do korzystania z komputera jedynie z założonym filtrem. Oczywiście dzieciom taka nakładka przeszkadzała i gdy tylko rodzice nie widzieli, ściągały je, nieświadomie ratując swój wzrok.

Komentarze