- 2024
- 2023
- 2022
- 2021
- 2020
- 2019
- 2018
- 2017
- 2016
- 2015
- 2014
- 2013
- 2012
- 2011
- 2010
- 2009
- 2008
- 2007
- 2006
- 2005
- 2004
- 2003
- 2002
- 2001
- 2000
- 1999
- 1998
- 1997
- 1996
- 1995
- 1994
- 1993
- 1992
- 1991
- 1990
- 1989
- 1988
- 1987
- 1986
- 1985
- 1984
- 1983
- 1982
- 1981
- 1980
- 1979
- 1978
- 1977
- 1976
- 1975
- 1974
- 1973
- 1972
- 1971
- 1970
-
Piosenki
-
Filmy i seriale
-
Programy TV
-
Kreskówki
-
Gry komputerowe
-
Gry i zabawy
-
Jedzenie
-
Moda i uroda
-
Motoryzacja
-
Prasa
-
Wyposażenie domu
-
Wydarzenia
-
Gadżety
-
Osobowości
-
Internet
-
Hobby i kolekcje
1 osoba pamięta to
Warto wspomnieć o chodakach czy też drewniakach, jak kto woli.
To był dopiero niezaprzeczalny hit mody lat 90-tych!
Drewniane buty – jak to paradoksalnie brzmi. Początkowo dostępne i nie oszukujmy się – najtańsze modele były zwykłe, białe, lekarskie.
Z czasem jednak moda rozwijała się i dostać można było chodaki w najróżniejszych odsłonach, od takich w kratkę:
po chodaki zrobione z zamszu:
Kolory jakie tylko się chce – bazary pękały w szwach od towaru.
Każdy myślał, że drewniaki pasują do wszystkiego, dlatego też do wszystkiego się je nosiło.
Dzieciaki latały po podwórkach niemiłosiernie dudniąc swoimi bucikami, które często płatały figle i wykręcały kostki przy niewprawnym bieganiu. Często też chodaki służyły jako świetny element gier i zabaw. Najprostszym z nich był rzut chodakiem na odległość. Pomagały również w kopaniu piłki, zwiększając dystans rzutu. Niestety najczęściej podczas kopnięcia but zsuwał się ze stopy i szybował w przestrzeń razem z piłką powodując niekiedy drobne straty w ogródku sąsiadki.
Niby takie brzydkie i tak bardzo obcierały stopy, a jednak każdy je uwielbiał i niemal wszyscy nosili z dumą i świadomością, że podążają za aktualną modą!
To był dopiero niezaprzeczalny hit mody lat 90-tych!
Drewniane buty – jak to paradoksalnie brzmi. Początkowo dostępne i nie oszukujmy się – najtańsze modele były zwykłe, białe, lekarskie.
Z czasem jednak moda rozwijała się i dostać można było chodaki w najróżniejszych odsłonach, od takich w kratkę:
po chodaki zrobione z zamszu:
Kolory jakie tylko się chce – bazary pękały w szwach od towaru.
Każdy myślał, że drewniaki pasują do wszystkiego, dlatego też do wszystkiego się je nosiło.
Dzieciaki latały po podwórkach niemiłosiernie dudniąc swoimi bucikami, które często płatały figle i wykręcały kostki przy niewprawnym bieganiu. Często też chodaki służyły jako świetny element gier i zabaw. Najprostszym z nich był rzut chodakiem na odległość. Pomagały również w kopaniu piłki, zwiększając dystans rzutu. Niestety najczęściej podczas kopnięcia but zsuwał się ze stopy i szybował w przestrzeń razem z piłką powodując niekiedy drobne straty w ogródku sąsiadki.
Niby takie brzydkie i tak bardzo obcierały stopy, a jednak każdy je uwielbiał i niemal wszyscy nosili z dumą i świadomością, że podążają za aktualną modą!
Komentarze