Pralka Frania


Wyposażenie domu
Pralka Frania jest jednym z tych przedmiotów, który jakby zapytać starsze pokolenie o to, z jakim sprzętem kojarzy im się młodość, to zapewne wielu wskazałoby właśnie na tę pralkę.

Jeden z najpopularniejszych prezentów ślubnych, o którym marzyły młode pary, był przejawem luksusu i spełnienia. Pralka pozwalała zaoszczędzić sporo sił no i czasu, a w dobie pieluch tetrowych, gdzie o pampersach jeszcze nikt nie słyszał, jeżeli młodzi posiadali Franię, mogli zająć się sobą, a nie praniem pieluch.

Obsługa pralki wirnikowej, jaką była Frania to "czysta przyjemność". Umieszczony w pralce bęben, który był nieruchomy, wyposażony został w wirnik, znajdujący się na jego dnie. Jego zadaniem było wprawienie wody w ruch, dzięki czemu ubrania poprzez bezpośredni kontakt z wirnikiem traciły często np. guziki. Kolejnym elementem pralki była wyżymaczka, czyli ręczna część Frani. Zamiast wirowania, co osuszałoby ubrania, musieliśmy za pomocą dwóch przylegających do siebie wałków i korby samemu przecisnąć świeżo uprane ubranie.

Polacy często używali Frani niekoniecznie zgodnie z jej przeznaczeniem. Pralka często wykorzystywana była do produkcji masła, ogórków, a nawet bimbru.

Z czasem, kiedy zasłużona Frania ustępowała miejsca pralkom bębnowym, w Polsce wszyscy przerzucili się na pralki Predom Polar, popularne w latach 80 i na początku lat 90.

Komentarze